..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
    ORBITAL MENU
    » Neuroshima
    » Świat
    » Bohater
    » Rozrywka
    POLECAMY

     SZUKAJ
    » Mapa serwisu
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

Opowiadania


Niezbadana przyszłość
Sarami.
A Nowy Świat wydawał się taki wspaniały...
Wokół pełno ruin... Kolejna wojna nuklearna zniszczyła wszystko... Cały dorobek ludzkości, choć tej było tak niewiele...

Szwadron Śmierdzi (I)
Paprotek.
-Bowl. Co to jest?
-Mój pamiętnik, panie majorze.
Major wziął zeszyt do ręki i zaczął czytać. „...kochany pamiętniczku...” Więcej nie trzeba było. Po tych dwóch słowach major miał już dość.
-„Kochany pamiętniczku...” Jezusie Chrystusie Panie na niebie i ziemi, Ojcze nas wszystkich, aniele Gabrielu, obrońco i przewodniku mój...– wyrecytował jednym tchem załamany dowódca.

Kanion Wypukły (II)
Paprotek.
Jefferson! Weber! Tym razem nie zapomnijcie kombinerek! Jedynka! Załatw jakąś białą flagę! Będziemy przejeżdżać przez wiele dzikich wiosek – nie chcemy rozpętać regularnej wojny. Bowl! Zatemperuj kredki! Zbiórka tutaj za godzinę!

Szeregowiec Marian (III)
Paprotek.
-Panie majorze! Melduję koniec inspekcji arsenału! Kolba od Kałasza sklejona, amunicja posortowana wedle kalibru. Noże porozkładane małymi zestawami po 300 w skrzyni.
-Doskonale! A karabiny schowaj do szafy w mojej kwaterze.
-Obydwa?
-Forward... Nie przypominaj mi co krok o marności naszego wyposażenia...

Kompanie Braci [IV]
Paprotek.
-Jasne?!
-No...
-JASNE??!!
-TAK! JEST! PANIE! MAJORZE!!! - gdyby major Wreight nie był wojskowym, powinien zostać treserem głupich zwierząt jak borsuki, czy guźce. Miał do tego powołanie...

The Jinx
Justice.
Moje dywagacje nad przeszłością przerwało poruszenie w knajpie. Oto przez drzwi, wpadł nagle człowiek. Potem ciężko uderzył o zakurzoną podłogę, wydając z siebie cichy jęk bólu. Woda, która z niego spływała, szybko znalazła sobie miejsce w podgniłych szparach podłogi.

Utracone Marzenia
Axiel.
Kiedy wreszcie skończył, usiadł i zapalił papierosa. Vler leżała słaba, cicha i skulona.
- Widzisz Vler, taka jest cena za mieszkanie u mnie, za moją opiekę i lekarstwa. Musiałaś zapłacić za to,co już dostałaś. Teraz daję ci wybór - albo zostajesz, albo wynoś się.

Heil Weisermann!
GSP_Dibbler.
Nie pamiętam jak wyszliśmy z ruin, chociaż Emer twierdził, że byłem przytomny, kiedy wyciągnęli mnie spod ciała oberschutze Koniga. Miałem jedynie, krótkie przebłyski, w których i tak dominował tylko i wyłącznie jeden aspekt – ból, który miał władzę nad wszystkim...

Nieznany bohater
Salamander.
Otworzyłem oczy i zobaczyłem nocne niebo, na którym błyszczały gwiazdy – to był naprawdę piękny widok. Nigdy wcześniej nie zwracałem uwagi na takie rzeczy, które mnie otaczały. Leżałem na plecach. Próbowałem się ruszyć i podnieść się, ale nic z tego.

Hibernatus (Prolog)
Konor.
Timy jeszcze raz sprawdził ustawienia balistyki i optyki, przełączył na pełen automat i cichcem ruszył w kierunku kamery, która ostatnio zarejestrowała obcego.
Starzec znał ruiny jak własną kieszeń. W końcu mieszkał tu od ponad trzydziestu lat. Dziś jednak czuł się nieswojo.

strona: [1] [2] [3] [4] | wszystkich artów: 40

sortuj według: tytułu | daty | popularno¶ci

© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl

Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!

   PATRONUJEMY

   WSPÓŁPRACA

   Sonda
   Czy interesują cię raporty z sesji NS?
Tak!
Nie.
A co to?
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Pasożyty
   Hibernatus (....
   Yakuza
   FATEout
   Legia Cudzozi...
   Pistolet Maka...
   Łowca - dzień...
   Neuroshimowe ...
   Śpiąca Królew...
   Bo kto umarł,...

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.027975 sek. pg: